Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
FED 2025

Czy deficyt kadr spowolni branżę motoryzacyjną?

Rosnące zamówienia na samochody, części i podzespoły samochodowe oznaczają wzrost zapotrzebowania na pracowników. Aż 60 proc. przedstawicieli sektora motoryzacyjnego w Polsce planuje w najbliższych miesiącach zwiększenie zatrudnienia. Duże zapotrzebowanie będzie również u naszych sąsiadów - na Słowacji, w Czechach i Rosji. Niemcy są jedynym krajem, w którym odsetek firm spodziewających się spadku zatrudnienia jest wyższy niż oczekujących jego wzrostu – wynika z raportu „MotoBarometr 2016. Nastroje w automotive. Polska, Czechy, Niemcy, Rosja, Słowacja” przygotowanego przez Exact Systems. Kołem ratunkowym dla automotive mogą okazać się specjalne programy przygotowujące do pracy.

- Motosektor to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki. Nowe inwestycje, rekordowe wartości eksportu, a przy tym oczekiwany przez niemal dwie trzecie przedsiębiorców w Polsce wzrost zatrudnienia. Wszystko zatem wskazuje na to, że rozpędu, który nabrała motoryzacja, nic nie zatrzyma i w tym roku. Wręcz przeciwnie, naszym zdaniem motoryzacja jeszcze przyspieszy. Hamulcem może się jednak okazać dostęp do wykwalifikowanej kadry, z którą już w tym roku mocno zmagali się pracodawcy. W tym niełatwym otoczeniu istotna będzie dywersyfikacja kanałów poszukiwania kandydatów i wyjście poza utarte schematy – mówi Jacek Opala, dyrektor rozwoju sprzedaży w Exact Systems S.A.

kadry_sondaW Polsce i na Słowacji zatrudnienie mocno w górę, gorzej w Niemczech

Przedstawiciele sektora motoryzacyjnego w Polsce zdają sobie sprawę, że za oczekiwanym przez nich wzrostem produkcji musi iść wzrost zatrudnienia. Aż 60 proc. z nich spodziewa się, że liczba pracowników w ich firmach w najbliższych sześciu miesiącach zwiększy się. Jest to wynik znacznie wyższy niż uzyskany w poprzedniej edycji badania (lipiec 2015: 39 proc.). Ogłoszenia rekrutacyjne będą dotyczyć głównie pracowników niższego szczebla (76 proc.) oraz średniego szczebla (25 proc.), a 7 proc. przedsiębiorców deklaruje, że będzie poszukiwać menadżerów i kierowników.

W zakresie zwiększania etatów większe oczekiwania niż Polacy mają jedynie przedstawiciele automotive na Słowacji, gdzie aż 79 proc. zapytanych przewiduje wzrost zatrudnienia. W Czechach ten odsetek wynosi 50 proc., a w Rosji 45 proc. Tylko w Niemczech zaledwie 13 proc. przedsiębiorców spodziewa się wzrostów zatrudnienia, przy jednoczesnym przewidywaniu spadku liczby pracowników przez 20 proc. firm.

- Tak duże zapotrzebowanie na kadrę wśród naszych sąsiadów z Czech i Słowacji ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony, to potwierdzenie, że branża ma się świetnie i będzie się rozwijała. Z drugiej strony, walka o pracowników może przybrać wymiar ponadnarodowy. Już teraz w zagranicznych fabrykach zlokalizowanych blisko granicy polsko-czeskiej czy polsko-słowackiej pracuje wielu naszych rodaków. To dla nas spora strata, która może spowodować, że u nas zwiększy się odsetek pracujących Ukraińców, którzy napływają do Polski i szukają zatrudnienia. Tak naprawdę wielu z nich już znalazło pracę w automotive – podkreśla Jacek Opala z Exact Systems.

Młodych wykwalifikowanych jak na lekarstwo

Największym wyzwaniem, przed jakim stoją obecnie pracodawcy z branży motoryzacyjnej, jest rekrutacja nowych pracowników. Aż dwie trzecie firm sygnalizuje brak kadry o kierunkowym wykształceniu i małą liczbę kandydatów do pracy. Dla co szóstego pracodawcy problemem są wysokie oczekiwania płacowe pracowników. Co dziesiąty zwrócił uwagę na brak odpowiednich placówek edukacyjnych przygotowujących do pracy w motobranży.

Warto zwrócić uwagę, że to właśnie w edukacji upatruje się największej szansy na poprawę sytuacji w polskim automotive. Według 65 proc. przedstawicieli branży, najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu rosnących potrzeb kadrowych jest uruchomienie profilu motoryzacyjnego w szkołach zawodowych. Niemal jedna trzecia wskazuje na organizację szkoleń przez samych pracodawców. Tę ostatnią metodę już od kilku lat praktykuje Exact Systems, który w swojej Szkole Jakości prowadzi zajęcia dla przyszłych kontrolerów jakości. Ponadto firma przygotowała specjalną platformą e-learningową, w ramach której wdraża przyszłych pracowników w działania firmy, przygotowuje do przyszłych zadań oraz wspiera rozwój ich kompetencji.

- Zakładam, że takie rozwiązania jak te, które wdrożyliśmy u nas w firmie, będą standardem w coraz większej liczbie przedsiębiorstw. To właśnie odpowiednie przygotowanie i narzędzia mają kluczowe znaczenie przy rosnących potrzebach kadrowych. To szczególnie istotne, jeżeli uwzględnimy, że jak wynika z danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, motoryzacja jest branżą, w której w ostatnich miesiącach zostało zrealizowanych najwięcej inwestycji zagranicznych – podsumowuje Jacek Opala z Exact Systems.

 

Exact Systems S.A.

Przeczytaj również
Popularne