Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

Volvo XC60 D4 - Ból głowy

Już poprzednia generacja Volvo XC60 przyprawiała o ból głowy niemieckich producentów SUV-ów premium. Najnowszy model, dzięki dopracowaniu, zastosowanym technologiom i atrakcyjnemu stylowi, może ich wpędzić w stan permanentnej migreny.

Volvo XC60 to najlepiej sprzedający się model szwedzkiej marki na świecie. Od 2009 roku wyprodukowano ponad milion sztuk tych samochodów. W Polsce od momentu wprowadzenia na rynek pierwszej generacji XC60 stał się on najpopularniejszym SUV-em w swoim segmencie. Ten rok zapowiada się rekordowo. W ciągu sześciu miesięcy br. importer sprzedał więcej egzemplarzy modelu XC60 niż w całym roku ubiegłym (ponad 3,2 tys. szt.). Zainteresowanie nakręcają ciekawe akcje wyprzedażowe poprzednika oraz oczywiście pojawienie się nowego modelu.

Dłuższy, szerszy, niższy
Nadwoziu szwedzkiego SUV-a nie brakuje elegancji, lekkości i nowoczesności. Wygląd jest bardzo zbliżony do większego modelu XC90, ale dzięki mniejszym rozmiarom ma optycznie nieco lepsze proporcje. Szwedzki SUV jest dłuższy od swojego poprzednika o 4,5 cm, ma 9,1 cm większy rozstaw osi oraz 1 cm szersze nadwozie. Równocześnie obniżono wysokość jego nadwozia o 5 cm. Podobnie jak inne nowe modele Volvo XC60 powstał w oparciu o nową modularną platformę podłogową SPA. Masa samochodu wzrosła w porównaniu z poprzednikiem. Na przykład wersja ze 190-konnym dieslem jest obecnie 90 kg cięższa. Producent tłumaczy to zastosowaniem w konstrukcji większej ilości stali wysoko wytrzymałej oraz montażem dodatkowych systemów bezpieczeństwa.

Jak w XC90, a nawet lepiej
Także wnętrze jednoznacznie przywodzi na myśl topowy model XC90. Kabina nadal ma przyjemne dla oka, surowe i eleganckie kształty. W wersjach z jasnym wnętrzem okazuje się niezwykle przytulna. Deskę rozdzielczą okrojono do MINImum z przycisków i pokręteł. Na środkowej konsoli dominuje ustawiony pionowo wyświetlacz dotykowy systemu multimedialnego. To poprzez niego możemy nie tylko śledzić wskazówki nawigacji, ale też sterować systemem audio, klimatyzacją czy ustawieniami jazdy samochodu. Ekrany możemy zmieniać, przesuwając je jednym ruchem ręki w prawo lub w lewo, podobnie jak w smartfonach. I tak jak w nich ekran ten niestety szybko kurzy się i palcuje. Bardzo wygodne fotele nowego SUV-a również pochodzą z większego XC90, podobnie jak opcjonalny panoramiczny dach (+6390 zł). Biorąc jednak pod uwagę, że XC60 jest 25 cm krótszy od flagowego SUV-a Volvo, dach ten prezentuje się jeszcze bardziej imponująco pod względem rozmiarów. Producent zadbał o wiele detali, np. pióra wycieraczek mogą być podgrzewane, a dysze spryskiwaczy umieszczono tuż przy nich, co zwiększa skuteczność działania i zmniejsza zużycie płynu. Interesującą i praktyczną nowinką są gumowane schowki pod siedziskami kanapy, w które możemy wsunąć laptop lub tablet. Wartym odnotowania detalem są drzwi schodzące na sam dół progu, dzięki czemu nie ubrudzimy np. nogawek spodni przy wysiadaniu.

Znana gama
W SUV-ie Volvo, podobnie jak w większym XC90, znajdziemy pod maską wyłącznie 2-litrowe jednostki benzynowe i Diesla w różnych wariantach mocy. Najsłabsze i najtańsze w gamie są diesle: D4 – 190 KM oraz D5 – 235 KM. Wariant D4, na razie jako jedyny, może być dostępny również z 6-biegową mechaniczną skrzynią. Pozostałe warianty korzystają z ośmiobiegowej skrzyni automatycznej firmy Aisin. Najsłabsza wersja D3 o mocy 150 KM pojawi się w późniejszym terMINIe. Więcej mocy oferują jednostki benzynowe: T5 (2.0/254 KM) oraz T6 (2.0/320 KM). Topowym modelem w ofercie jest T8 – z silnikiem hybrydowym, w którym silnik spalinowy o mocy 320 KM współpracuje z jednostką elektryczną o mocy 87 KM. Co istotne wszystkie wersje XC60 mają napęd na cztery koła.

Ponad przeciętność

Volvo XC60 po większym bracie odziedziczyło również układ jezdny. Zastosowano w nim zatem wielowahaczowe zawieszenie przednie i tylne, które dodatkowo może być wspierane przez pneumatyczne miechy. Standardowy prześwit szwedzkiego SUV-a wynosi 21 cm. W wersji z zawieszeniem pneumatycznym (+10 120 zł) w trybie Off-road możemy go podnieść o kolejne 4 cm. Jednak po przekroczeniu 40 km/h system obniży prześwit do pierwotnego stanu. W trybie sportowym z kolei prześwit MINImalnie się obniża. Szwedzki SUV zapewnia komfort jazdy na najwyższym możliwym poziomie w autach typu SUV, skutecznie wytłumiając wszelkie nierówności nawierzchni. Do tego samochód ten prowadzi się bardzo stabilnie nawet przy gwałtownych manewrach kierownicą. Inżynierowie zrezygnowali z montażu rozbudowanego napędu na cztery koła, w tym reduktora czy blokad, pozostawiając jedynie sprzęgło Haldex w układzie przeniesienia napędu.

Wzorcowe bezpieczeństwo
Bez wątpienia Volvo góruje nad całą konkurencją w zakresie zaawansowania systemów podnoszących bezpieczeństwo czynne. W tej marce po raz pierwszy zastosowano system omijania przeszkód, jeśli systemy uznają, że automatyczne hamowanie nie wystarczy. Układ ten dohamowuje jednocześnie oba prawe lub oba lewe koła, co wpływa na zmianę kierunku jazdy. Jeszcze nie opatrzyła się inna nowość Volvo, tj. funkcja automatycznego hamowania w sytuacji wykrycia ryzyka zderzenia czołowego, np. podczas manewru lewoskrętu na skrzyżowaniach.
Szwedzi opracowali też system pozwalający uniknąć zderzeń z dużymi zwierzętami. Warto wspomnieć o systemie wykrywającym pojazdy w martwym polu, który utrudni nam, poprzez wprowadzenie dodatkowego oporu na kierownicy, zjazd na pojazd znajdujący się na pasie obok.
Najtańszy XC60 ze 190-konnym dieslem pod maską wymaga wyłożenia 184,5 tys. zł, a za wariant ze skrzynią automatyczną ‒ 193,8 tys. zł. Dla porównania Audi Q5 (2.0TDI/190 KM) z DSG startuje z ceną 192,2 tys. zł, jednak jego wyposażenie standardowe jest słabsze. Cena bazowa Volvo XC60 będzie niższa, gdy pojawi się na rynku wersja D3.
Nawet w podstawowej wersji Momentum znajdziemy rozbudowane systemy wspomagające bezpieczeństwo czynne i bierne. W standardzie jest układ wspomagania hamowania, aktywny tempomat i układ utrzymywania pasa ruchu. Do tego nabywca może cieszyć się z dwustrefowej klimatyzacji, tempomatu, skórzanej kierownicy, wykończenia wnętrza wstawkami aluMINIowymi. Dodatkowo może korzystać z 9-calowego ekranu multimedialnego na środkowej konsoli, zestawu audio z 10 głośnikami o mocy 330W. Nadwozie takiego pojazdu osadzono na 18-calowych felgach aluMINIowych, a na dachu zamontowano gustowne relingi w kolorze srebrnym. Jak przystało na standardy klasy Premium, lista opcji jest długa, a wiele rozwiązań dostaniemy w ciekawie dobranych pakietach. Wówczas zakup interesujących nas elementów w pakiecie, a nie oddzielnie, może być dla nas korzystniejszy finansowo. Prezentowany egzemplarz z podstawowym dieslem pod maską i ponadprzeciętnym wyposażeniem kosztuje już ponad 300 tys. zł. Za tę kwotę dostaniemy od Volvo naprawdę dopracowany produkt pod względem jakości, właściwości jezdnych i wyposażenia, który w kilku aspektach przewyższa całą rynkową konkurencję. Ból głowy u konkurencji murowany.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Volvo XC60 D4

Gdzie: Warszawa

Kiedy: 29.06.2017

Ile: 300 km

Rozbudowane systemy bezpieczeństwa, styl, jakość materiałów we wnętrzu, wysoki komfort jazdy, pewne prowadzenie, praktyczne wnętrze.

Ból głowy w biurach w Ingolstadt, Stuttgarcie oraz Monachium.

Przeczytaj również
Popularne