Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

Volkswagen Sharan - Największy w rodzinie

Największy van w ofercie Volkswagena – Sharan – przeszedł kurację odmładzającą. Zmiany zewnętrzne może nie są imponujące. Prawdziwe różnice odczujemy dopiero we wnętrzu.

W ofercie Volkswagena są obecnie aż trzy rodzinne vany: Sportsvan, Touran oraz największy Sharan.
Trzeci z nich pojawił się na rynku jako pierwszy, bo już w 1995 roku. Pierwsza generacja tego rodzinnego vana była owocem współpracy marek Volkswagen, Seat oraz Ford. Model ten przetrwał w produkcji aż 15 lat, przechodząc w tym okresie poważne modernizacje. Przed pięcioma laty pojawił się w ofercie Sharan II, będący własną konstrukcją koncernu Volkswagen. W połowie tego roku został on poddany kuracji odmładzającej.
Sharan z zewnątrz niewiele się zmienił. Odmłodzony model poznamy po nowych tylnych lampach LED, nowych wzorach felg i nowych lakierach. W kabinie zmodernizowano np. fotele i zmieniono wzory tapicerek, a kierownicę zapożyczono z modelu Passat B8. Najwięcej zmian poczyniono na środkowej konsoli, gdzie debiutuje bardziej rozbudowany system multimedialny. Na ekran dotykowy o przekątnej 5 cali lub 6,5 cala możemy m.in. przenieść interface naszego smartfona. Mamy też możliwość sparowania poprzez bluetooth nawet dwóch smartfonów jednocześnie, a także łączenia się z Internetem.
Sharan jest dostępny w wersjach 5-, 6- lub 7-osobowej. Samochód ma aż 190 cm szerokości, 171 cm wysokości oraz 485 cm długości, dzięki czemu nawet przy komplecie pasażerów żaden z nich nie będzie narzekał na brak miejsca. Podróżując w piątkę, mamy do dyspozycji przestrzeń bagażową o pojemności 885 litrów, a gdy podróżujemy we dwójkę, kubaturę tę można powiększyć do 2430 litrów.


W odmłodzonym vanie pojawiły się też nowe systemy wspomagające bezpieczeństwo czynne oraz podnoszące komfort jazdy. Bardzo przydatnym rozwiązaniem w tak dużym samochodzie jest czujnik blind spot, czyli system wspomagający wyjazd tyłem z miejsca parkingowego. Do tego po raz pierwszy w Sharanie pojawiła się automatyczna regulacja odległości (ACC) oraz system front assist z funkcją awaryjnego hamowania. Tak jak w innych Volkswagenach, zastosowano w Sharanie system automatycznie hamujący samochód po kolizji oraz nowy elektryczny hamulec postojowy z funkcją zapobiegającą stoczeniu się podczas postoju lub w chwili ruszania. Takie systemy jak system rozpoznawania znaków drogowych, kamera cofania czy automatyczna regulacja świateł drogowych stosowano w Sharanie już wcześniej.
W vanie Volkswagena do wyboru są dwa silniki benzynowe TSI oraz trzy diesle TDI. Jednostki 1.4 TSI oraz 2.0 TSI osiągają moce 150 KM oraz 220 KM (+20 KM w porównaniu z Sharanem przed lifitingiem). Silniki 2.0 TDI uzyskują moc 115 KM, 150 KM (+10 KM) lub 184 KM (+7 KM). Każdy silnik, poza najsłabszym dieslem, może współpracować z przekładnią dwusprzęgłową DSG. W modelu z silnikiem o mocy 220 KM przekładnia DSG jest montowana seryjnie. Poza tym 150-konny wariant z dieslem pod maską może być wyposażony w napęd na cztery koła.
Odmłodzony Sharan trafił do sprzedaży w Polsce z początkiem września. Jego ceny zaczynają się od 114,19 tys. zł. Nawet w najtańszej wersji Trendline wyposażenie jest więcej niż przyzwoite, obejmując m.in. automatyczną trójstrefową klimatyzację, 5-calowy dotykowy ekran systemu multimedialnego czy szereg przydatnych asystentów, w tym system zapobiegający przemieszczaniu się pojazdu po kolizji i system oceniający zmęczenie kierowcy. Co ważne, każdy fotel, poza tym kierowcy, ma możliwość montażu fotelika dziecięcego.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Volkswagen Sharan

Gdzie: Sopot

Kiedy: 20–21.08.2015

Ile: 150 km

Bardzo obszerne i praktyczne nadwozie, niezłe wyposażenie, różnorodność wersji.

Wysokie ceny, małe lusterka boczne.

Przeczytaj również
Popularne