Dacia Logan - Cena czyni cuda

11 lutego 2015

Można mieć zastrzeżenia do wielu elementów Dacii Logan MCV drugiej generacji, ale większość z nich przestaje mieć znaczenie, jeśli spojrzymy na jej cenę, zwłaszcza w zestawieniu z rywalami. Wówczas dochodzimy do wniosku, że trudno o praktyczniejszy, nieźle wyposażony i rodzinny samochód w cenie około 45 tysięcy złotych.

Kompletnie wyposażone, czteroipółmetrowe nowe kombi na gaz w cenie do 45 tysięcy złotych? To na polskim rynku niemożliwe. Z jednym wyjątkiem – rumuńską Dacią Logan MCV, wyposażoną w silnik benzynowy 1.2/75 KM z fabryczną instalacją LPG.

Tylko dla pięciorga
Druga generacja Logana w wersji kombi MCV zyskała przyjemniejsze dla oka kształty nadwozia i w żadnym elemencie nie budzi skojarzeń z pojazdami niskobudżetowymi, zwłaszcza w topowej wersji Laureate. Znacząca zmianą w stosunku do pierwszej generacji Loganów jest możliwość doposażenia nowego modelu w najnowsze rozwiązania koncernu Renault, począwszy od ekranu dotykowego (taki sam znajdziemy np. w Clio) aż po nową gamę silników. Tym samym Logan MCV może się okazać atrakcyjnym pojazdem na bardziej wymagających rynkach Europy Zachodniej. Kombi Dacii w zasadzie tylko w jednym aspekcie ustępuje pola swojemu poprzednikowi, czyli wymiarach. Co prawda jego długość jest większa o 2 cm niż w modelu I generacji (449 cm), a szerokość nadwozia jest niemal taka sama (173 cm), ale nowy model ma aż 27 cm mniejszy rozstaw osi (263 cm) i 12 cm niższą wysokość (152 cm). W konsekwencji nie dało się już w nowym modelu zamontować trzeciego rzędu siedzeń. Rezygnacja z budowy kolejnego przerośniętego i uniwersalnego kombi, służącego również jako pojazd użytkowy, ma swoje uzasadnienie. Od niedawna są przecież w ofercie Dacii większe i bardziej praktyczne pojazdy: użytkowy Dokker i van Lodgy.

Jeśli często zamierzamy pokonywać Dacią dłuższe trasy przy komplecie pasażerów, to lepszym wyborem, z racji wyższego komfortu i osiągów, będą jednostki 0.9 TCe o mocy 90 KM lub diesel 1.5 DCi/75 KM. Musimy się wówczas jednak pogodzić z wyraźnie wyższymi kosztami eksploatacji.

Prosto i funkcjonalnie
Konsekwencją mniejszych rozmiarów w porównaniu ze starszym Loganem MCV jest m.in. wyraźnie mniejsza przestrzeń ładunkowa. Przy komplecie pasażerów dysponujemy bagażnikiem o pojemności 573 litrów, który – podróżując w dwie osoby – możemy powiększyć do 1518 litrów. Logan MCV poprzedniej generacji oferował w tym zakresie odpowiednio 700 i 2350 litrów. Po złożeniu oparć foteli nie uzyskamy płaskiej podłogi. Ładowność nowego kombi wynosi 554 kg. Przejawy oszczędności dostrzeżemy dopiero w części pasażerskiej Dacii. Prosta i funkcjonalna deska rozdzielcza oraz obicia drzwi wykonane są z tanich i twardych plastików. Musimy się przyzwyczaić do przycisków opuszczania szyb bocznych umieszczonych na środkowej konsoli oraz klaksonu w przełączniku kierunkowskazów. Mało wygodnym uproszczeniem jest też zamontowanie przycisków opuszczania tylnych bocznych szyb między przednimi fotelami. Nowoczesności wnętrzu dodaje przede wszystkim opcjonalny 7-calowy ekran dotykowy z nawigacją i bluetooth, który działa bezproblemowo i intuicyjnie, co wcale nie jest normą nawet w droższych samochodach.
Na obecność instalacji gazowej wskazuje w samochodzie przycisk obok dźwigni zmiany biegów, którym możemy zmienić rodzaj zasilania, ale i z którego odczytamy, ile jeszcze LPG pozostało nam w baku. Niestety, Dacia w wersji na gaz nie dysponuje komputerem pokładowym. Aby nie ograniczać przestrzeni bagażnika w Loganie na LPG, zamontowano toroidalny zbiornik (polskiej firmy Stako) we wnęce na koło zapasowe.

Słabiutki silnik
Instalację LPG zamontowano jedynie w najsłabszej wersji silnikowej w gamie, tj. z motorem benzynowym 1,2 litra o mocy 75 KM. Po włączeniu zasilania na gaz, moc spada o kolejne 3 KM, a maksymalny moment obrotowy ze 107 do 105 Nm przy 4250 obr./min. Masa rumuńskiego kombi jest względnie niewielka – 1016 kg (to 250 kg mniej niż w 40 cm krótszej Kii Venga!) – ale i tak silnik cały czas ma co robić, by rozpędzić pojazd. Przy włączonym zasilaniu gazem setkę osiągamy po ponad 15 sekundach, a okupione jest to donośnym wyciem słabo wyciszonego silnika. Logan MCV w ruchu miejskim i w niedalekich wyjazdach za miasto sprawdzi się znakomicie, ale długie podróże autostradą mogą być męczące. W miarę przyjemnie i komfortowo podróżuje się Dacią do prędkości ok. 90 km/h. Powyżej tej prędkości hałas staje się zbyt uciążliwy. Poza tym możemy też zapomnieć o bezpiecznym wyprzedzaniu innych samochodów, zwłaszcza podczas jazdy z większym obciążeniem. W dłuższej trasie zaczniemy też wyraźniej odczuwać niewygodę foteli (są przesadnie gąbczaste i pozbawione trzymania bocznego).
Prowadzenie samochodu można określić słowem „akceptowalne”. W tym względzie przypomina on europejskie auta z początku lat 90. – układ kierowniczy jest nieco gumowy, wieniec kierownicy mało ergonomiczny, a skrzynia biegów niekiedy haczy. Dużym plusem Logana MCV jest zawieszenie, w którym zastosowano proste kolumny typu McPherson z przodu oraz wahacze wleczone i sprężyny śrubowe z tyłu. Jest ono sprężyste i dobrze tłumi nierówności. Szkoda, że nowy Logan ma o 2 cm mniejszy prześwit (14 cm) w porównaniu z poprzednikiem.

As w rękawie
W zakresie ceny zakupu i kosztów eksploatacji Logan MCV na LPG może przekonać do siebie nawet największych sceptyków. Na niewielkim 32-litrowym baku LPG możemy przejechać ok. 300 km. Każdy litr gazu kosztuje średnio 2,55 zł (w woj. mazowieckim), a więc przy średnim spalaniu ok. 10 l/100 km koszt przejechania każdych 100 km wyniesie 25,5 zł. Podróż na tym samym dystansie na benzynie (w cenie 5,42 zł), której autko spala ok. 8 l/100 km, to koszt 43,40 zł. Na każdych stu kilometrach oszczędzamy 17 zł 90 gr. Koszt instalacji LPG (3500 zł) zwróci się nam po przebiegu niecałych 20 tys. km! Trzeba jednak pamiętać o corocznym przeglądzie.

Nie ma nic tańszego
Logana MCV można mieć już za 33 900 zł, ale w tej wersji (Access) wyposażenie jest mizerne. Dostaniemy w standardzie cztery poduszki powietrzne, ESP i ASR, ale szybko odczujemy brak centralnego zamka i elektrycznie otwieranych szyb przednich. Te elementy pojawiają się w wersji Ambiance (ceny od 36 600 zł), od której to dopiero mamy możliwość zamówienia instalacji LPG (od 40 100 zł). Wyraźnie mniejsza Škoda Fabia Combi na LPG (1.2/70 KM) startuje z cenami od 42 798 zł. Najbardziej rozsądnym wyborem wydaje się wyposażenie Laureate (ceny od 45 100 zł dla wersji LPG), w którym znajdziemy w wyposażeniu np. klimatyzację, elektryczne lusterka boczne czy prozaiczną regulację kierownicy na wysokość. Cieszą niskie ceny opcji w Dacii, np. ekran dotykowy z nawigacją to wydatek 950 zł.