Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

Citroën / Peugeot - Daleko przed szereg

Koncern PSA wprowadza na rynek trzecią generację pojazdów użytkowych Jumpy i Expert. Francuskie nowości nie tylko będą oferowane w szerszej niż dotychczas gamie, ale też wyposażono je w zestaw rozwiązań poprawiających komfort i bezpieczeństwo jazdy, których nie powstydziłyby się współczesne kompakty.

Nowe średnie dostawczaki PSA trzeciej generacji oznaczone kodem K0, czyli Citroën Jumpy i Peugeot Expert, zastępują w tym roku dotychczasowe modele, oznaczone jako G9 i oferowane od 2007 roku. Po raz pierwszy modele osobowe powstałe na bazie Jumpy i Experta będą nosiły niezależne nazwy handlowe. W Citroënie wersję osobową nazwano Spacetourer, a w Peugeocie Traveller. Trzon sprzedaży, podobnie jak dotychczas, mają stanowić wersje użytkowe. Wersje furgon, nazywane potocznie blaszakami, stanowiły do niedawna 88% sprzedaży dotychczasowych generacji w Europie, a 81% w Polsce.

Nowa platforma
Dostawczaki Citroëna i Peugeota powstały w oparciu o nową płytę podłogową EMP2. To głównie dzięki niej udało się wyraźnie obniżyć masę pojazdów ok. 100‒150 kg zestawieniu ze starszymi generacjami. Największą redukcję masy uzyskano na wykonaniu większej liczby elementów ze stali o wysokiej wytrzymałości (-20 kg), przednie zawieszenie Mc Pherson odchudzono o 10 kg, a tylne, z ukośnie umieszczonymi wahaczami trójkątnymi, o 15 kg. Obniżenie masy i zmiany w zawieszeniu sprawiły, że nowa generacja Jumpy i Experta oferuje wyraźnie większą ładowność (+200 kg/do 1400 kg) oraz dopuszczalną masę całkowitą (3100 kg). Samochód ma napęd na przednią oś, ale w ofercie znajdzie się również wariant 4x4 przygotowany przez firmę Dangel. Wariant ten dostępny będzie tylko z 2-litrowymi silnikami Diesla o mocach 120 i 150 KM oraz dwoma prześwitami: standardowym i podwyższonym o 6 cm.

Więcej wersji
Producent zdecydował się na skrócenie podstawowego modelu Jumpy i Expert, ale równoczesne zwiększenie liczby wersji długościowych z 2 do 3. W zestawieniu z poprzednikami nowe modele Jumpy i Expert mają np. 9,5 cm krótszy przedni zwis, nieco wyższą maskę i tym samym grill. Wysoko umieszczone reflektory są mniej podatne na uszkodzenia podczas drobnych stłuczek. Za to mogą im łatwiej ulec światła do jazdy dziennej LED umieszczone w zderzakach.
Obniżone w stosunku do poprzedników nadwozie krótszych wersji (190 cm/- 4 cm) Jumpy i Experta pozwala na swobodniejszy wjazd np. na podziemne parkingi. Równolegle krótszy jest rozstaw osi wersji podstawowej o 7,5 cm (292 cm). Jumpy i Expert trzeciej generacji będą oferowane w wersji furgon z kabiną 2- lub 3-osobową, furgon z przedłużoną kabiną i dwoma rzędami siedzeń, platforma z pojedynczą kabiną oraz minibus. Samochody typu furgon i bus/combi będą oferowane w trzech wariantach długości: 4,6 m; 4,95 m oraz 5,3 m. Druga wersja długościowa powstała poprzez wydłużenie rozstawu osi o 35 cm (327 cm), a trzecia poprzez wydłużenie zwisu tylnego o kolejne 35 cm. Importer nie oferował w Polsce podwozi pod zabudowę na bazie odchodzącego modelu G9, ale teraz ma się to zmienić. Platforma z kabiną dostępna będzie w wersji o wydłużonym rozstawie osi (327 cm).

Bardziej uniwersalne ładownie
Nowe dostawczaki mają kubaturę ładunkową 5,1 m3, 5,8 m3 oraz 6,6 m3. Dwie pojemniejsze wersje pozwalają przewozić 3 europalety. Wersje z przedłużoną kabiną umożliwiają przewóz do sześciu osób. Ich ładownie mogą mieć pojemność od 3,2 m3 do 4 m3 (w wersji ze stałą przegrodą) lub 5,5 m3 (w wersji z przegrodą składaną). Równie ciekawie prezentują się wersje osobowe. Nawet w najkrótszej wersji XS/Compact (dł. 4,6 m) możemy zabrać od 2 do 9 pasażerów. Po wyjęciu w tym wariancie foteli 2. i 3. rzędu uzyskamy ładownię o pojemności 3397 l. Po wyjęciu foteli w najdłuższej wersji dysponujemy ładownią o pojemności 4554 litrów, ale podróżując w 9 osób nadal mamy do dyspozycji 1237- litrowy bagażnik. Tylne dwuskrzydłowe drzwi, dzielone w proporcji 50/50, można otworzyć pod kątem 250 stopni. Nowinką jest możliwość automatycznego otwierania i zamykania bocznych drzwi przesuwnych. Wystarczy mieć przy sobie klucz elektroniczny oraz poruszyć nogą pod drzwiami przesuwnymi. Do przewozu ładunków może być też wykorzystana przestrzeń w kabinie. Po uniesieniu siedzisk pasażerów i podniesieniu klapki w ścianie ładowni uzyskamy dodatkowe 116 cm długości dostępnej z ładowni, co pozwoli swobodnie przewieźć dłuższe przedmioty (w najdłuższej wersji XL/Long mogą mieć one długość 4 m).

Przemyślane wnętrze
Kabiny modelu Jumpy i Expert wykończono twardymi, szarymi tworzywami, ale za sprawą przyjemnych dla oka kształtów i różnych odcieni plastików wnętrza prezentują się przytulnie. Warto dodać, że fotele osadzono aż 11 cm wyżej niż w poprzedniku, dzięki czemu mamy jeszcze lepszą widoczność z kabiny. Francuscy konstruktorzy zadbali o wyjątkowo wysoki poziom praktyczności. I nie ma się co dziwić. Kierowcy będą spędzać w tych pojazdach całe miesiące, tworząc z nich swoiste mobilne biura. Od liczby rozmaitych uchwytów i schowków może się zakręcić w głowie. Nie każda przydatna funkcjonalność czy schowek jest jednak łatwy do dostrzeżenia. W oparciu środkowego fotela kryje stolik do pisania, a pod siedziskami dodatkowe schowki. Pojemny 73-litrowy schowek znajdziemy pod siedziskami wersji z przedłużoną kabiną. Nowe dostawczaki można zamówić np. z nawigacją z modułem łączności sieciowej i sterowaniem głosowym. Możemy więc otrzymywać dane nawigacyjne i pogodowe w czasie rzeczywistym. Usługa łączności sieciowej jest bezpłatna tylko przez trzy lata, ale równolegle otrzymujemy dożywotnią aktualizację map. W zastępstwie możemy skorzystać z funkcji Mirrolink, dzięki której obraz naszych aplikacji, w tym nawigacyjnych, możemy wyświetlać na 7-calowym ekranie systemu multimedialnego. Przydatne mogą się też okazać specjalne uchwyty z wbudowanym zasilaniem, które pozwalają na zamocowanie tuż obok kierownicy naszego smartfona lub tabletu o przekątnej do 11 cali.
Konstruktorzy nie zapomnieli również o narzędziach przydatnych w zarządzaniu flotą (opcja). Fleet manager zamawiający model Jumpy lub Expert może np. poprzez smartfon śledzić położenie pojazdów i ich aktualne parametry (poziom paliwa, czas do przeglądu, prędkość).

Tylko diesle
Na rynku polskim Jumpy i Expert będą oferowane wyłącznie z silnikami Diesla. Producent nie przewiduje w ofercie wersji hybrydowej i elektrycznej. W gamie znajdują się jednostki BlueHDi 1,6 litra i mocach 95 KM (210 Nm przy 1750 obr./min) oraz 115 KM (300 Nm przy 1750 obr./min), a także 2-litrowy diesel o mocach: 120 KM (340 Nm przy 2000 obr./min), 150 KM (370 Nm przy 2000 obr./min) oraz 180 KM (400 Nm przy 2000 obr./min). Poza 5- i 6-biegową skrzynią manualną w ofercie znajdzie się też skrzynia automatyczna EAT6 dostępna z najmocniejszym dieslem oraz skrzynia zautomatyzowana ETG6 oferowana z najsłabszą jednostką wysokoprężną. Silniki stosowane w dostawczakach Citroëna i Peugeota wyposażone są w system SCR. Dodatkowy zbiornik AdBlue ma pojemność 22,4 l i możemy na nim przejechać ok. 15 tys. km. W samochodach tych wyznaczono okresy między przeglądami na 40 tys. km lub co dwa lata.

Rozbudowane systemy
Francuzi wyposażyli nowe modele Jumpy i Expert w wiele rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo czynne i bierne znanych dotąd głównie z nowoczesnych aut osobowych. I tak jak w nich są one w większości dostępne za dopłatą. Dużą nowością w segmencie aut użytkowych jest zastosowanie wyświetlacza head-up, na którym oprócz prędkości możemy śledzić wskazówki nawigacji czy odczytywać mijane znaki drogowe. Jednym przyciskiem możemy np. dostosować prędkość naszego pojazdu do odczytywanych znaków. Nocą może przydać się funkcja automatycznego przełączania świateł drogowych i mijania, jeśli kamera wykryje jadący przed nami lub nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Przy długich podróżach przyda się funkcja monitorowania czasu jazdy, która w momencie podróży trwającej co najmniej dwie godziny z prędkością powyżej 65 km/h informuje kierowcę o konieczności odpoczynku. Nie zabrakło też systemu monitorowania martwego pola, dostępnego razem z kamerą cofania i czujnikami parkowania, oraz systemu kontroli pasa ruchu. Popularnym rozwiązaniem z pewnością będzie aktywny tempomat, w którym możemy ustawić odległość od pojazdu poprzedzającego. Bardziej roztargnionych kierowców wspomoże układ ostrzegający o ryzyku kolizji, który w momencie braku reakcji uruchamia system automatycznego hamowania awaryjnego. Ciekawostką, znaną z modeli Peugeota, jest system Grip control, sterujący pracą przednich kół i ułatwiający przejazd dróg o gorszych nawierzchniach.
Użytkowe warianty Jumpy i Experta trafią do polskich salonów w lipcu br., a osobowe wersje Spacetourer i Traveller dołączą we wrześniu. Co ciekawe, modele te będą startować w najnowszej edycji konkursu Van of the Year. I według nas te dostawczaki są w nim zdecydowanymi faworytami.

Najkrótszy wariant Jumpy i Experta o długości 4,6 m pozwala na przewożenie ładunków o masie 1400 kg (+ przyczepa hamowana o masie 2500 kg), kubaturze 5,1 m3 oraz długości nawet 3,3 m.

Z wizytą w fabryce Sevelnord
Fabryka Sevelnord we francuskim Valenciennes jest jednym z największych w Europie zakładów wytwarzających pojazdy dostawcze.
Fabrykę Sevelnord otwarto w 1993 roku. To drugi zakład produkujący pojazdy użytkowe grupy PSA i Fiata. Pierwszą fabrykę ‒ Sevel Sud ‒ uruchomiono we Włoszech w 1981 roku. Zakład ten wytwarzał na początku większe pojazdy dostawcze Fiat Ducato oraz bliźniacze Citroëny C25 i Peugeoty J5. W założeniu nowsza fabryka Sevelnord miała wytwarzać gamę pojazdów użytkowych średniej wielkości oraz minivany dla marek Citroën, Peugeot, Fiat i Lancia. Pierwszymi modelami wytwarzanymi w tej fabryce były duże vany Citroën Evasion, Peugeot 806, Lancia Zeta i Fiat Ulysse. Od 1995 roku na taśmie pojawiła się pierwsza generacja Citroëna Jumpy, Peugeota Expert oraz Fiata Scudo. W 2012 roku podjęto współpracę z marką Toyota. W ramach niej rok później pojawiła się w ofercie pierwsza generacja Toyoty Proace, czyli bliźniacza konstrukcja dla modeli Jumpy i Expert drugiej generacji. W 2013 roku zaczęto gruntowną modernizację zakładu, która miała na celu przystosowanie go do produkcji gamy nowocześniejszych pojazdów użytkowych. Umowa z Toyotą na wytwarzanie gamy aut dostawczych jest podpisana do 2020 roku. Fabryka PSA jest jedynym na świecie zakładem, w którym produkowane są pojazdy pod marką Toyota, a który nie należy do japońskiej marki. W zakładzie Sevelnord pracuje 2400 osób, a jego zdolność produkcyjną ocenia się na 180 tys. szt. rocznie.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Citroën Jumpy / Peugeot Expert

Gdzie: Lieu-Saint-Amand

Kiedy: 29‒30.03.16

Ile: 0 km

Przeczytaj również
Popularne