Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

Wynajem jako sposób na samochody przedkontraktowe i sezonowe

Samochody na talony, paliwo na talony. Jeżeli chodzi o postrzeganie biznesowe, to bardzo odległe czasy. Do 2019 roku mieliśmy dostęp do samochodów, mogliśmy wybierać, rabatować, konfigurować i mieć samochody od ręki. Teraz potrzebujemy samochodów, ale dzielą nas od nich długie miesiące oczekiwania. Łukasz Złotnicki, właściciel platformy wynajmijdostawczaka.pl, radzi, jak osłodzić sobie okres oczekiwania na nowy samochód dostawczy.

Jeżeli uda nam się zamówić nowy samochód dostawczy do produkcji, to już należymy do grona szczęśliwców, nawet, jeżeli okres oczekiwania to nie kilka, a kilkanaście miesięcy. Przedsiębiorcy oczywiście powinni planować swoje działania z wyprzedzeniem, ale nikt nie brał w swoich planach pod uwagę pandemii, kryzysu tym spowodowanego. Dodatkowo, kiedy wydawało się, że powoli wychodzimy na biznesową prostą, 24 lutego spotęgowała się agresja Rosji na Ukrainę. To przyczyny niedoboru nowych samochodów, ale jak temu zaradzić? Zamówiliśmy samochód dostawczy, powinien u nas zarabiać, a dealerzy, oczywiście nie z i ich winy, proszą o cierpliwość. Tylko cierpliwością nie przewieziemy towarów: – Każdy nowy projekt biznesowy zaczyna się od testów koncepcji biznesowej, w tym od analizy rozwiązań logistycznych, które w bardzo wielu aspektach mają kluczowe znaczenie. Szczególnie, że przy obecnych cenach paliw i inflacji ten element ma kluczowe znaczenie w Całkowitych Kosztach Posiadania Floty – mówi Łukasz Złotnicki, właściciel platformy wynajmijdostawczaka.pl. – Często przedsiębiorcy nie chcą od pierwszego dnia rozpoczęcia działalności inwestować w zasoby logistyczne (transportowe, magazynowe etc.). Wynika to z wielu powodów, jednym z bardziej znaczących są koszty. Decydują się zamiast tego na krótkoterminowe wynajmy. Wszystko po to, aby nie ryzykować długoterminowych zobowiązań finansowych w razie gdyby biznes z jakichkolwiek powodów nie wypalił. To ryzyko jest szczególnie duże obecnie, kiedy rynek zmienia się nader dynamicznie – dodaje Złotnicki i konkluduje. – Wtedy możemy zaproponować nasze usługi, a więc wynajem na dowolny okres, nawet kilku godzin. Ciekawe, że czasami potrzeba logistyczna wymagająca użycia samochodu dostawczego przez kilka godzin może mieć ogromne znaczenie dla funkcjonowania firmy.

Olbrzymią zaletą wynajmu krótkoterminowego jest jego elastyczność. Niemal każdy z nas miał przypadek, że kiedy zamierzał coś przewieść, okazywało się, że pożyczony samochód okazywał się niewystarczający. W przypadku potrzeb firmowych także nie zawsze na etapie projektu jesteśmy w stanie dokładnie przewidzie, ilu i jakich konkretnie samochodów potrzebujemy do realizacji kontraktu. – W chwili gdy w fazie testów potrzebujemy zmienić koncepcję, liczbę aut, ich rodzaj etc., możemy bardzo szybko zareagować. A kiedy już projekt okrzepnie, ustalić warunki współpracy długoterminowej i wtedy zaproponować konkurencyjne warunki wynajmu – również cenowe – mówi Łukasz Złotnicki.

Osobną kategorią potrzeb jest także biznes sezonowy. Potrzebujemy samochodów dostawczych, ale nie przez 12, a np. przez cztery miesiące w roku. Czy zakup w takim wypadku może być opłacalny? – Biznesy sezonowe (np. turystyka, rolnictwo etc.) potrzebują wykorzystywać duże zasoby transportowe, ale np. jedynie 2-3 miesiące w roku. Wtedy też służymy pomocą. Co więcej, jeżeli taki najem jest ustalony z wyprzedzeniem, możemy zaoferować bardzo korzystne stawki, gdyż daje to nam możliwość odpowiedniego zarządzania utylizacją floty. A klient ma pewność, że otrzyma to, co potrzebuje w odpowiednim czasie i miejscu – mówi Łukasz Złotnicki właściciel platformy wynajmijdostawczaka.pl

Łukasz Złotnicki

Przeczytaj również
Popularne