Rynek flotowy w Polsce wkracza w nową fazę rozwoju – wynika z „Barometru Flotowego 2025”, opracowanego przez Arval Mobility Observatory na podstawie badań przeprowadzonych w 30 krajach, w tym w Polsce – Jesteśmy w tyle za Europą, ale gonimy.
Przedsiębiorstwa coraz śmielej inwestują w rozbudowę parków pojazdów i nowe technologie, choć nadal wiele obszarów – jak dekarbonizacja czy elektromobilność – pozostaje w tyle za średnią europejską. Najważniejsze wnioski z tegorocznego badania:
Z najnowszego „Barometru Flotowego 2025” wynika, że polskie firmy w wyjątkowym tempie rozwijają swoje floty. 31% przedsiębiorstw planuje zwiększenie liczby pojazdów w ciągu najbliższych trzech lat, co stanowi jeden z najwyższych wyników w Europie. Wskazuje to na rosnącą odporność polskich firm na zmienność otoczenia gospodarczego i ich gotowość do inwestycji, mimo presji kosztowej i regulacyjnej. Największy potencjał wzrostu widoczny jest w segmencie lekkich pojazdów użytkowych. Tu 39% firm planuje powiększanie flot dostawczych, a wśród średnich przedsiębiorstw taki zamiar deklaruje aż 44%.
Wzrost skali działalności to dziś główny motor napędowy rozbudowy flot w Polsce – aż 79% firm wskazało ten powód jako kluczowy – mówi Robert Antczak, Dyrektor Generalny Arval Service Lease Polska. – Co ciekawe, coraz częściej pojawiają się też argumenty związane z obszarem HR, takie jak rekrutacja talentów czy zatrzymanie kluczowych pracowników, które wskazało już 34% przedsiębiorstw. To pokazuje, że auto służbowe zaczyna być traktowane nie tylko jako narzędzie operacyjne, ale też jako istotny element budowania atrakcyjności firmy na rynku pracy. Z kolei coraz większe zainteresowanie autami na potrzeby firmowych systemów car sharingu – deklarowane przez ponad 30% respondentów – świadczy o rosnącej potrzebie elastycznych i bardziej zrównoważonych modeli mobilności – dodaje.
Z kolei europejskie firmy średnio znacznie szybciej niż polskie przekonały się do wykorzystywania używanych samochodów w swoich flotach. Obecnie jedynie 20% polskich przedsiębiorstw korzysta z takich aut – niemal dwa razy mniej niż w Europie. Jednocześnie aż 52% polskich ankietowanych planuje wprowadzenie do flot samochodów z rynku wtórnego w ciągu najbliższych trzech lat.
Równolegle zmieniają się sposoby finansowania flot. Zakup pojazdów na własność i leasing finansowy nadal są najpopularniejszymi formami – odpowiednio 37% i 32% wskazań. Jednak dynamicznie rośnie znaczenie wynajmu długoterminowego, z którego korzysta już 22% ankietowanych firm. Co istotne, aż 37% przedsiębiorstw planuje jego wdrożenie lub zwiększenie udziału w strategii finansowania flot w ciągu najbliższych trzech lat. Wynajem zapewnia przewidywalność kosztów, dostęp do nowych pojazdów bez angażowania dużych środków na start oraz kompleksową obsługę serwisową – co w czasach rosnącej niepewności stanowi realną wartość.
Zwiększa się także zainteresowanie dodatkowymi usługami wspierającymi zarządzanie flotą. Aż 61% firm planuje korzystanie z takich rozwiązań, przy czym największą popularnością cieszą się: zarządzanie paliwem (25%), szkolenia z zakresu bezpiecznej i ekologicznej jazdy (18%) oraz wynajem pojazdów używanych (17%). Ten trend potwierdza rosnącą dojrzałość rynku oraz gotowość firm do optymalizacji kosztów i zwiększenia profesjonalizacji zarządzania mobilnością pracowników.
Mimo pozytywnych tendencji, poziom zaawansowania działań proekologicznych w polskich firmach jest wciąż bardzo niski. Tylko 8% przedsiębiorstw posiada sprecyzowane cele dekarbonizacyjne, a 28% analizuje ich wdrożenie. Choć rośnie świadomość potrzeby ograniczania emisji, nadal brakuje konkretnych działań, które mogłyby skutecznie przybliżyć polski sektor flotowy do bardziej zrównoważonego modelu działania.
Transformacja energetyczna flot również napotyka trudności. Udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18% do 12%, co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania (wskazywana przez 46% ankietowanych), wysoka cena pojazdów (41%) oraz brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury w siedzibie firmy i ograniczony wybór modeli pojazdów (po 36%). Co ciekawe, główną motywacją do sięgania po napędy alternatywne w Polsce nadal nie jest ekologia, a oszczędność na paliwie – ten argument wskazało aż 46% respondentów.
Pod względem wdrożenia napędów alternatywnych (BEV, HEV, PHEV) polskie firmy plasują się w dolnej części europejskiego zestawienia – z takich rozwiązań korzysta 38% flot, co daje 14. miejsce na 20 badanych krajów. To o 5 punktów procentowych mniej niż w 2024 roku, choć podobny spadek odnotowano również w innych częściach Europy. Główne bariery wskazywane przez fleet managerów to wysokie ceny pojazdów oraz niewystarczający dostęp do infrastruktury ładowania.
Dodatkowo, zakończenie programu „Mój Elektryk” i ograniczona dostępność dopłat w nowym systemie „NaszEauto” – szczególnie wykluczenie firm i pojazdów użytkowych – przyhamowały tempo rozwoju elektromobilności. Taka sytuacja pozostaje w sprzeczności z rosnącą presją regulacyjną i środowiskową, z jaką mierzy się dziś biznes – mówi Radosław Kitala, Consulting & Arval Mobility Observatory Manager w Arval Service Lease Polska.
W obliczu tych wyników, nie dziwią wskazywane przez ankietowanych największe przyszłe wyzwania w zarządzaniu flotami: wdrażanie alternatywnych napędów, promowanie odpowiedzialnej jazdy, wzrost całkowitego kosztu posiadania pojazdów (TCO), regulacje dotyczące pojazdów spalinowych i przystosowanie floty do powstających w dużych miastach stref czystego transportu. Każda z tych odpowiedzi wskazana została przez ponad 20% respondentów.
Nowoczesne zarządzanie mobilnością w firmach coraz częściej wykracza poza tradycyjne modele korzystania z pojazdów służbowych. W Polsce jednak transformacja ta dopiero się rozpędza. Zaledwie 36% firm wdrożyło alternatywne formy mobilności, takie jak car sharing, budżety mobilnościowe czy aplikacje rezerwacyjne, co plasuje nasz rynek na ostatnim miejscu w Europie – gdzie średnia wynosi 50%. Mimo to, w perspektywie trzech lat aż 59% polskich przedsiębiorstw deklaruje gotowość do wdrożenia takich rozwiązań.
Co istotne, coraz częściej są one postrzegane nie tylko jako sposób na optymalizację kosztów, ale także jako element polityki CSR i narzędzie wspierające employer branding.
W tegorocznej edycji badania po raz pierwszy dokonano wyraźnego podziału na polityki i usługi mobilnościowe. Wśród polityk mobilnościowych w Polsce najczęściej stosowane są: zwrot kosztów transportu publicznego, budżet mobilnościowy oraz dopłata do prywatnego pojazdu wykorzystywanego służbowo (tzw. car or cash allowance) – każda z tych form występuje w 14% firm. W przypadku usług mobilnościowych na prowadzenie wysuwają się aplikacje do rezerwacji różnych środków transportu, które wdrożyło 11% organizacji. Znacznie rzadziej pojawiają się takie rozwiązania jak firmowy car sharing (6%) czy współdzielenie rowerów (3%).
Równolegle rośnie znaczenie cyfrowych narzędzi wspierających zarządzanie flotą. Już 37% polskich firm korzysta z pojazdów wyposażonych w systemy telematyczne, co jest wynikiem zbliżonym do średniej europejskiej. Jednak sama obecność urządzeń to dopiero początek – obecnie jedynie 7% firm aktywnie analizuje zbierane dane, podczas gdy w Europie robi to 14% firm. Polska pozostaje tu na końcu stawki, choć trend jest wyraźnie rosnący: ponad połowa przedsiębiorstw (53%) planuje wykorzystać potencjał telematyki w najbliższych latach. Co ciekawe, rozwiązania te coraz częściej wdrażane są z myślą o bezpieczeństwie – 38% firm monitoruje styl jazdy kierowców, a niemal połowa planuje wprowadzenie dodatkowych rozwiązań zwiększających ochronę użytkowników pojazdów.
Pobierz „Barometr Flotowy” 2025 - raport-arval.pl/barometr-2025