Przedstawiciele Stowarzyszenia Kierowników Flot Samochodowych oraz Polskiego Stowarzyszenia Motorowego Ośrodków Doskonalenia Techniki Jazdy podpisali list intencyjny będący wyrazem starań o zwiększenie bezpieczeństwa na polskich drogach poprzez stworzenie programu szkoleń z doskonalenia techniki jazdy dostosowanego do specyfiki polskich flot. Program zostanie wdrożony w ODTJ należących do PSM.
W strukturach SKFS została powołana grupa robocza, która wspólnie z kolegami s PSM będzie szukała optymalnego kosztowo i uniwersalnego planu szkoleń który pozwoli skuteczniej niż dotychczas zachęcić decydentów do udziału ich firm w szkoleniu kierowców.
Razem poszukamy argumentów przemawiających za wdrażaniem projektów szkoleniowych w firmach przechodząc przez obszary na które szkodowość ma wpływ – od aspektów kosztowych do koncepcji społecznie odpowiedzialnego biznesu. Zespół będzie pracował nad opracowaniem scenariusza działań zmierzających do uzyskania finansowania
zewnętrznego takich szkoleń. Celem działania zespołu będzie też doradztwo i analityka w zakresie szkoleń kierowców – oferta skierowana do członków SKFS chcących udostępnić dane szczegółowe dotyczące swojej floty w celu przyjęcia indywidualnego scenariusza działań dedykowanych konkretnej flocie. W ten sposób będzie można pozyskać jeszcze
lepszą wiedzę o wpływie szkoleń na ograniczenie kosztów eksploatacji aut, czy kosztów osobowych będących konsekwencją wypadków na drodze.
Liderami grupy roboczej zostali Michał Soćko, Menedżer ds Floty Samochodowej Carlsberg Polska Sp z o.o. oraz Marek Śmitek, Koordynator ds Floty Samochodowej Lafarge Cement SA. Grupę roboczą tworzyć będzie 12 członków SKFS, którzy w kwietniu przejdą pilotażowo szkolenie z doskonalenia techniki jazdy a następnie podda go analizie.
- Cieszy mnie wizja współpracy z PSM w projekcie nastawionym na wypracowanie uniwersalnych rozwiązań dla projektów szkoleniowych. Sam zajmuje się tematem od wielu lat i chętnie skonfrontuje swoje doświadczenie w ramach zespołu fachowców. Uważam bowiem, że szkoleniom kierowców samochodów służbowych należy nadać nowy wymiar. To nie powinna być kwestia dobrej woli firm ale poczucie wręcz obowiązku. Do firm trafiają
często młodzi ludzie bez doświadczenia, dostają nowe i szybkie samochody, pokonują kilkaset kilometrów dziennie pod presją czasu. To niebezpieczna kombinacja. Z drugiej strony są kierowcy z długim stażem, którzy nabierali nawyków przy użyciu innych technik i technologii ( a i kondycja już nie taka ). Te i podobne zagrożenia trzeba umieć nazwać i wskazać.
Szef floty musi analizować ryzyka i im przeciwdziałać. Często nie wiemy jak zacząć, jak dotrzeć z przekazem do decydentów. Ten projekt ma pomóc w tej kwestii, dać impuls do działania - wyjaśnia Michał Soćko, Menedżer ds Floty Samochodowej Carlsberg Polska Sp z o.o., członek SKFS.
Źródło: SKFS