Volkswwagen na plusie, ale nie tam, gdzie by chciał. Chiny w dół.

18 kwietnia 2025

Grupa Volkswagen wzięła się do roboty. I kwartał br. niemieckie marki zamykają na plusie. W przypadku samochodów spalinowych to plus niewielki, bo 1,4 proc. ale w kategorii elektryków to już imponujące 59 proc. Ciekawie wyglądają wyniki cząstkowe w podziale na regiony.

Jak podaje VW, w pierwszym kwartale dostawy wyniosły 2,13 mln samochodów na świecie. To o 1,4 procent więcej niż w tym samym okresie 2024 r. (2,1 mln pojazdów) - Wzrost w Ameryce Północnej (+4 procent), Ameryce Południowej (+17 procent), Europie Zachodniej (+3 procent) i Europie Środkowej i Wschodniej (+8 procent) z nawiązką skompensowały spodziewany spadek w Chinach (-7 procent).

Dostawy samochdów marek Grupy Volkswgena ogółem

Dostawy samochodów elektrycznych do końca marca na poziomie 216 800 sztuk na świecie to wzrost o 59 procent w porównaniu z rokiem 2024 (136 400 pojazdów) - Udział samochodów elektrycznych znacząco wzrósł w globalnych dostawach w pierwszym kwartale – z 6 do 10 procent, to zasługa Europy (+113 procent) i USA (+51 procent), co pozwoliło zrównoważyć spadek w Chinach (-37 procent). Grupa Volkswagen jest liderem w sprzedaży samochodów elektrycznych w Europie (ok. 26 procent rynku).

Nasze samochody zostały dobrze przyjęte i udowodniły, że Grupa Volkswagen jest na dobrej drodze. W pierwszym kwartale zwiększyliśmy dostawy do klientów w pełni elektrycznych aut o ok. 60 procent na całym świecie. W Europie byliśmy w stanie znacznie umocnić naszą wiodącą pozycję w tym segmencie, podwajając dostawy. Udział modeli całkowicie elektrycznych w naszej sprzedaży w Europie Zachodniej również się podwoił – do około 19 procent.

W naszym rodzimym regionie także mamy dobrą dynamikę, co znajduje odzwierciedlenie w 29-procentowym wzroście napływających zamówień na samochody ze wszystkimi typami napędów, dzięki czemu portfel zamówień wzrósł do około miliona pojazdów. W nadchodzących miesiącach spodziewamy się dodatkowego wiatru w żagle dzięki licznym nowo wprowadzonym modelom. Ogólnie rzecz biorąc, globalne dostawy nieznacznie wzrosły do końca marca. Wzrosty w Ameryce Północnej i Południowej, a także w Europie z nawiązką zrekompensowały oczekiwany spadek w Chinach — powiedział Marco Schubert, członek rozszerzonego komitetu wykonawczego ds. sprzedaży.

Wzrosty i wzrosty

Wzrost zamówień w Europie Zachodniej o 29 procent w pierwszym kwartale. Nowe modele aut ze wszystkimi rodzajami napędu, takie jak Volkswagen ID.7 Tourer, CUPRA Terramar, Skoda Elroq, Audi Q6 e-tron i Porsche 911 systematycznie zyskują popularność, a portfel zamówień w Europie Zachodniej wzrósł w pierwszym kwartale do ok. 980 000 pojazdów, liczba zamówień na auta elektryczne wzrosła o 64 procent.

Dostawy samochdów elektrycznych (BEV) marek Grupy Volkswgena - marki

Dostarczono też 82 500 hybryd plug-in na całym świecie – to o ok. 15 procent więcej niż w tym samym okresie rok temu. Powodem może być fakt, że nowoczesne hybrydy plug-in drugiej generacji, oferujące zasięg nawet do 143 km wyłącznie na napędzie elektrycznym.

Kluczowe regiony

Europa

Dostawy w regionie wzrosły o 3,7 procent – do 939 800 samochodów. W Europie Zachodniej wzrost wyniósł 3 procent, w Europie Środkowej i Wschodniej aż o 7,9 procent. W Niemczech wzrost wyniósł 5,5 procent.

Ameryka Północna

Dostawy na poziomie 237 200 pojazdów to wzrost o 4,4 procent. Na najważniejszym rynku, w USA, Grupa Volkswagen zanotowała wzrost o 6,2 procent.

Ameryka Południowa

Dostawy w regionie wzrosły o 16,6 procent – do 138 200 pojazdów. Na najważniejszym rynku – w Brazylii – wzrost wyniósł 3,3 procent.

Region Azji-Pacyfiku

720 400 dostarczonych pojazdów oznacza spadek o 5,8 procent. Głównym powodem była silna konkurencja w Chinach, gdzie dostawy Grupy Volkswagen zmniejszyły się o 7,1 procent.

Chiny

O ile spadki na razie można kompensować w innych regionach, coraz mniejsza sprzedaż w Chinach jest największy problemem europejskich producentów, nie tylko Volkswagena. Ciekawe czy uda się przełamać trend spadkowy w drugim kwartale.

Volkswagen już i tak mocno obniżył ceny swoich elektryków w Państwie Środka. Efektów na razie brak. Zapowiedział także ofensywę modelową „W Chinach, dla Chin", o czym więcej pisaliśmy TUTAJ. Na efekty trzeba będzie poczekać, bo auta na rynek trafić mają dopiero w przyszłym roku.